Fot: instagram @barbaragarstka
Czy nadchodzi finał „Papierów na szczęście”? Aktorka ujawniła to w mediach społecznościowych! „Będę tęsknić”
Czyżbyśmy mogli szykować się na pożegnanie z serialem „Papiery na szczęście”, w którym główną rolę gra Adriana Kalska? Wiele wskazuje na to! Jedna z aktorek zaangażowanych w tę produkcję opublikowała wpis na Instagramie, który mocno sugeruje zbliżający się finał serialu.
Barbara Garstka podzieliła się myślami
Serial „Papiery na szczęście” zadebiutował na antenie TVN7 we wrześniu 2021 roku, zastępując poprzednią produkcję, „Zakochani po uszy”. Fabuła skupiała się na życiu Marty Wiśniewskiej (w tej roli Adriana Kalska), która postanawia drastycznie zmienić swoje życie, uciekając z apodyktycznym mężem Krisem (Mateusz Kmiecik) i trójką nastoletnich dzieci. Jej droga prowadzi do Krakowa, gdzie staje przed koniecznością ukrywania się przed przeszłością. W tym miejscu serce bohaterki zaczyna bić mocniej dla przystojnego Adama Kowalczyka (Jakub Sasak).
Przez wiele odcinków to właśnie relacja między Martą a Adamem dominowała w serialu, jednak w ostatnim czasie zaczęło to ulegać zmianie. Sceny z udziałem Ady Kalskiej i Kuby Sasaka stawały się coraz rzadsze, a nowe epizody coraz mniej ich uwzględniały. To nie umknęło uwadze widzów, którzy zaczęli wyrażać swoje zaniepokojenie w komentarzach, zastanawiając się nad przyszłością „Papierów na szczęście”. Wszystko wskazuje na to, że obecny sezon może być… ostatnim! Taki wniosek można wysnuć z wypowiedzi jednej z aktorek zaangażowanych w projekt emitowany przez stację „Siódemka”. Barbara Garstka, wcielająca się w postać Beaty Zakrzewskiej, opublikowała na Instagramie wpis, sugerujący zbliżający się koniec prac nad serialem…