Chcąc zadbać o prawidłową pielęgnację coraz częściej dokładnie sprawdzamy składy produktów kosmetycznych, które chcemy zastosować na swoją twarz lub ciało. To bardzo dobra praktyka. Czasem jednak możemy czuć się nieco zaskoczone gdy w składzie produktu znajdziemy Citric Acid czyli… kwasek cytrynowy, ten sam, który często stosujemy w kuchni. Co oznacza obecność Citric Acid w składzie kosmetyku? Czy należy zrezygnować z takiego produktu, czy też wprost przeciwnie, będzie on miał naprawde skuteczne działanie i jest całkowicie bezpieczny? Przekonajmy się.
Czy Citric Acid jest szkodliwy?
Wiesz już, że obco brzmiąca nazwa Citric Acid to dobrze znany ci kwasek cytrynowy. Mimo to jego obecność w kosmetykach do pielęgnacji może szokować i niepokoić. Czy słusznie? Aby odpowiedzieć na to pytanie warto zacząć od wyjaśnienia czym właściwie jest ta substancja. Citric Acid to nic innego jak jeden z alfahydroksykwasów. Posiada dość intensywny, cytrusowy aromat oraz bardzo wyrazisty, kwaśny smak. Choć najczęściej kojarzy nam się z postacią białych kryształków jest to substancja, która doskonale rozpuszcza się w wodzie oraz alkoholach. Z tego właśnie powodu jest substancją często wykorzystywaną również w kosmetyce.
Citric Acid – działanie
Mówiąc o obecności kwasku cytrynowego w preparatach do pielęgnacji nie sposób nie wspomnieć o tym, jakim działaniem wyróżnia się Citric Acid. Jednym z najważniejszych cech tej substancji chemicznej jest bez wątpienia działanie antybakteryjne. Substancja ta obniża również Ph, ma właściwości wybielające, złuszczające oraz myjące. Co ciekawe, może także przeciwdziałać wolnym rodnikom oraz charakteryzuje się przyjemnym aromatem. Kolejnym atutem jest jego działanie konserwujące.
Citric Acid – zastosowanie w kosmetykach
Zastosowanie Citric Acid w kosmetykach jest bardzo szerokie co wynika z różnorodności działania tej substancji. Znaleźć możemy ją w peelingach, maseczkach, kremach, balsamach oraz wielu innych kosmetykach. Jaką pełni funkcję? Najczęściej jest po prostu bezpiecznym dla skóry konserwantem. Dzięki swoim właściwościom antybakteryjnym sprawia, że w kosmetyku nie rozwijają się szkodliwe drobnoustroje nawet jeśli np. sięgamy po jego porcję palcami.
Poza tym Citric Acid ma doskonałe właściwości wybielające, dzięki czemu wspomaga działanie maseczek, kremów i produktów na przebarwienia. Stosuje się go również w różnego rodzaju peelingach, ponieważ bardzo skutecznie wpływa na proces łuszczenia się naskórka. Z kolei dzięki swoim właściwościom przeciwstarzeniowym stanowi doskonały składnik kremów i serum przeciwzmarszczkowym.
Warto jednak mieć świadomość, że mimo swoich licznych zalet nie zawsze jest wskazany. Kosmetyków, które zawierają Citric Acid powinny unikać kobiety w ciąży oraz osoby z cerą bardzo wrażliwą, skłonną do podrażnień. Poza tym, stosując kosmetyki z Citric Acid w składzie warto zatroszczyć się szczególnie o nawilżenie oraz ochronę UV.
Citric Acid – naturalny czy syntetyczny?
Obecnie coraz częściej zwracamy uwagę na to, czy składniki znajdujące się w kosmetykach są pochodzenia naturalnego czy też wytwarzane syntetycznie. Warto więc sprawdzić jak wygląda to w przypadku naszego kwasku. Na początku warto zaznaczyć, że Citric Acid jest substancją, która występuje w środowisku naturalnym. Znaleźć go możemy chociażby w owocach cytrusowych ale również w jagodach, kiwi czy ananasie. Ze względów ekonomicznych oraz po to, by nie marnować żywności w większości kosmetyków znajduje się jednak syntetycznie wytworzony kwasek. Warto w tym miejscu nadmienić, że zarówno naturalny, jak i syntetyczny Citric Acid nie ma negatywnego wpływu na środowisko a jego właściwości nie różnią się niczym. Nie należy się więc wystrzegać produktów, które zawierają kwasek wytworzony w sposób syntetyczny.
Podsumowując, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy produkty, które używamy w naszej kuchni bywają również ważnymi składnikami kosmetyków i produktów pielęgnacyjnych. Citric Acid jest tego doskonałym przykładem. Jest to jednak substancja, której nie powinniśmy się obawiać. Wprost przeciwnie, może mieć doskonały wpływ na naszą urodę.