Fot instagram @mariasobocinska.official
Maria Sobocińska – „Pan T.”
Przełomem w dotychczasowej karierze Marii Sobocińskiej był rok 2019. Wtedy młoda aktorka pojawiła się w aż sześciu różnorodnych produkcjach: w dwóch etiudach – „Okienko” i „210 stopni na wschód”, w obrazie fantasy „Pół wieku poezji później”, w dramacie „Wszystko dla mojej matki” oraz przede wszystkim w komediodramacie „Pan T.”.
Niełatwo jest dorównać klasie Pawła Wilczaka i Sebastianowi Stankiewiczowi, ale Sobocińskiej udało się to z pewnością w 2019 roku. Wtedy przypomniała nam, że jest nie tylko jedną z najzdolniejszych aktorek młodego pokolenia, ale też jedną z najbardziej wszechstronnych. W „Panu T.” zagrała wręcz olśniewająco rolę Dagny, maturzystki romansującej z nauczycielem. Za tę kreację Sobocińska została nominowana do nagrody Polskiej Akademii Filmowej „Orzeł”. Dodatkowo, aktorka zdobyła nominację do „Orła” za swoją grę w filmie „Wszystko dla mojej matki”, gdzie poruszającym występem jako Agnes, skrywająca traumy postać, potrafiła wzruszyć publiczność. W tych dwóch skrajnych rolach, „Pan T.” i „Wszystko dla mojej matki”, Sobocińska zaprezentowała zarówno energię młodej aktorki, jak i głębię doświadczonej aktorki. Teraz nie musi już niczego udowadniać, może po prostu szukać ról, które będą godne jej talentu.