Fot: Instagram @mariarotkiel
Maria Rotkiel podzieliła się najnowszymi informacjami dotyczącymi swojego stanu zdrowia.
Kilka dni temu, Maria Rotkiel wywołała niepokój wśród swoich fanów na Instagramie, informując, że leży w łóżku i nie ma siły, by wstać. Jednakże nie ujawniła szczegółów dotyczących swojej dolegliwości. Teraz ponownie postanowiła podzielić się stanem swojego zdrowia, niestety wciąż nie jest w stanie powrócić do codziennych aktywności.
Maria Rotkiel, znana psycholog, m.in. z programu „Dzień Dobry TVN”, niedawno poinformowała, że tegoroczną majówkę spędza przykuta do łóżka, na skutek poważnej choroby, która uniemożliwia jej nawet krótkie spacery czy wykonywanie podstawowych obowiązków domowych.
Terapeutka Maria Rotkiel ciężko zachorowała. 1 maja opublikowała niepokojący wpis na swoim profilu na Instagramie, informując, że leży w łóżku. Chociaż nie ujawniła dokładnej przyczyny swojej choroby, opisała swoje dolegliwości, które wskazywały na poważne problemy zdrowotne.
„W tej chwili jestem chora, nie mogę spotykać się z nikim, brak mi sił do wstania z łóżka, a nawet na krótki spacer nie jestem w stanie wyjść. Kiedy moja babcia, niech spoczywa w pokoju, mówiła, że 'zdrowie jest najważniejsze’, przytakiwałam to z grzeczności. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że choroba może zabrać tak wiele, pozbawić mnie sił do wykonywania najprostszych czynności i wpłynąć na moją codzienną egzystencję” – podzieliła się Maria Rotkiel w mediach społecznościowych.
Mimo że przez pewien czas ogarnęły ją „czarne myśli”, to nie straciła nadziei. „Chwilowo pojawiały się 'czarne myśli’, że to jest najgorszy czas w moim życiu, podczas gdy inni cieszą się cudownym czasem, a ja cierpię, że moje życie jest beznadziejne… Na szczęście choroba nie pozbawiła mnie zdolności do myślenia. Jestem świadoma, że nie jestem pierwszą ani ostatnią osobą, która walczy z ciężką, przewlekłą chorobą. To ci, którzy prowadzą tę walkę przez większość życia, są prawdziwymi bohaterami. Jestem pewna, że wyzdrowieję, a obecny stan przykucia do łóżka oznacza jedynie, że gdy wstanę, będę miała jeszcze więcej energii i motywacji, by działać. Moje życie jest dokładnie takie, jakim je kształtuję, niezależnie od tego, czy leżę, stoję czy biegnę” – napisała Maria Rotkiel, wciąż walcząc z chorobą w swoim łóżku.