Fot: instagram @helena_englert
Helena Englert z rezerwą wypowiada się na temat swojej rodziny. W trakcie udziału w podcaście „WojewódzkiKędzierski”, podzieliła się swoimi odczuciami na temat oglądania produkcji z udziałem jej ojca, Jana Englerta, oraz opowiedziała o swoim rodzinnym domu.
Jako córka Jana Englerta i Beaty Ścibakówny, Helena Englert wzięła udział w rozmowie prowadzonej przez gospodarzy podcastu „WojewódzkiKędzierski”. Rozpoczęli pytaniem dotyczącym ikonicznych ról jej ojca.
„Nie obejrzałam serialu 'Dom’ ani większości filmów, w których mój tata wystąpił”, zdradziła gość podcastu. W trakcie programu wyjawiła, że nie miała ochoty oglądać dzieł, w których Jan Englert brał udział. Podzieliła się również, że z okazji 80. urodzin ojca uczestniczyła w retrospektywnym przeglądzie jego filmów, co pozwoliło jej po raz pierwszy zobaczyć niektóre z jego dzieł.
„Wiem, że zagrał ponad 150 ról filmowych, ale większości z nich nie widziałam. Myślę, że nadejdzie czas, ale jeszcze nie teraz” – skomentowała.
Helena Englert wypowiedziała się na temat swojego ojca, zauważając, że dla niej jako aktorki momentem, który zmienił jej postrzeganie jego twórczości, był film „Kiler”.
„Nie jestem z tego zadowolona, i to jest jeszcze jedno zaległe zadanie, które muszę nadrobić. Podobnie jak to, że dziwnie jest patrzeć na samego siebie, tak samo dziwnie jest oglądać lub słuchać kogoś, kogo masz w domu” – wyznała.
Helena skomentowała trudność dzielenia się opinią na temat rodziców, zaznaczając, że nie jest to próba oderwania się od nich w celu budowania własnego wizerunku medialnego. „To także część tego, ale to po prostu trudne. To są osoby, które mi są najbliższe, więc publicznie o tym mówienie jest dla mnie jak odsłanianie swojej duszy. Nawet teraz kosztuje mnie to wiele emocji” – zaznaczyła.
Opisując dom, w którym dorastała i który tworzyli Beata Ścibakówna oraz Jan Englert, Helena podkreśliła jego uporządkowaną atmosferę.
„To jest naprawdę zorganizowany dom, zamieszkiwany przez ludzi, którzy są zorganizowani. Mój ojciec, pełniąc funkcję dyrektora teatru, pracuje w zakresie administracyjnym od 9:00 do 16:00 od poniedziałku do piątku. Wszystko tam było bardzo poukładane” – dodała.