Fot instagram @aleksandra_szwed
Aleksandra Szwed ujawniła, że przed osiągnięciem pełnoletności, jej rodzice zezwolili jej na swobodne dysponowanie zarobionymi środkami. Aktorka opowiedziała także, na co głównie wydawała te pieniądze.
Serial „Rodzina zastępcza” stanowił zalążek dla wielu młodych aktorów, którzy później rozwijali swoje kariery. Aleksandra Szwed, grając rolę Elizy, stanęła tam na początku swojej dotychczasowej drogi zawodowej. Wielu ludzi nurtowało pytanie, czy aktorka miała kontrolę nad swoimi zarobkami w tamtym okresie. W rozmowie z portalem pomponik.pl wyjaśniła tę kwestię.
Co do wydatków Aleksandry Szwed z zysków zdobytych na planie „Rodziny zastępczej” – aktorka rozwiała wszelkie wątpliwości, przyznając, że rodzice nie ograniczali jej w wyborze celów wydatków z własnych zarobków.
Moja matka była w tym aspekcie bardzo otwarta i uczciwa. To nie było tematem tabu. Te pieniądze były moje do swobodnego dysponowania. Wykorzystałam je na różne sposoby, w tym także na cele edukacyjne. Część z nich poszła na opłacenie czesnego w społecznym liceum oraz sfinansowanie moich studiów. Wcześniej, w młodszych latach, również przeznaczałam je na kosztowne obozy językowe – wyjawiła Szwed.
Dodatkowo, aktorka wspomniała, że w okresie dzieciństwa dużą część swoich zarobków inwestowała w książki o tematyce fantastycznej. Pracownicy księgarni byli zdumieni, obserwując, ile książek Szwed potrafiła nabyć podczas jednej wizyty.