Fot: Instagram @paulina.galazka
Potrafi adaptować się jak kameleon, doskonale odnajdując się w różnych rolach. – Osoby z bliskim jej kontaktem opowiadają o jej empatii, energii oraz ogromnych zdolnościach. Kulisy Sławy przedstawiają Paulinę Gałązkę.
Paulina Gałązka, mając 33 lata, wystąpiła już w ponad 70 produkcjach.
– To znakomita aktorka, której wartość nie zależy tylko na jej urodzie – że jest piękna i zgrabna. To ogromnie utalentowana osoba. Jest aktorką refleksyjną, znakomitym partnerem scenicznym oraz pozytywną koleżanką – co jest niezwykle istotne w zespołowej pracy teatralnej, mówi Agata Kulesza.
– Paulina to bardzo elastyczna aktorka, potrafiąca się przeobrazić – dodaje Przemysław Bluszcz.
– Jest to aktorka o cechach charakterystycznych dla hollywoodzkiej gwiazdy. Empatyczna, pełna energii, piękna i niezwykle utalentowana – podkreśla Sebastian Stankiewicz.
Sztukę aktorską Paulina rozwijała w Łodzi. Przez osiem lat doskonaliła swój talent na deskach Teatru Ateneum w Warszawie. Obecnie można ją zobaczyć w kinach w komedii „Na twoim miejscu”, opowiadającej historię zamiany ciał przez małżeństwo.
– Pamiętam, jak przybyła na plan filmowy. Był to chłodny grudzień lub początek stycznia, prawdopodobnie trzydziesty plan z rzędu. Wszyscy byliśmy zmęczeni i sceptyczni co do możliwości powodzenia. Ale pojawiła się Paulina, równie zmęczona jak my, i przyniosła ze sobą pozytywną energię. Przemieniła się w wodzireja i ożywiła atmosferę – wspomina aktor Miron Jagniewski, który partnerował Paulinie w „Na twoim miejscu”.
– Ta praca daje mi skrzydła, mimo trudności i wysiłku. To jest po prostu moja pasja. Mam nieskończony zasób energii – wyznaje Paulina.
Wychowanie na warszawskiej Pradze odcisnęło piętno na jej charakterze. Paulina umie radzić sobie w każdej sytuacji. Silną więź utrzymuje ze starszą o rok siostrą, Anią.
– Wychowywała nas samotnie mama, ponieważ nasi rodzice byli rozwiedzeni. Nie byliśmy zbyt zamożni, ale mama nauczyła mnie, że warto pomagać. Nawet mając niewiele, można się podzielić i pomóc innym – opowiada.
Aktorka oddana jest zwierzętom, a przede wszystkim psom. Adoptowała swojego kundelka, Perełkę, z schroniska w Nowym Dworze Mazowieckim.
Paulina bardzo ceni sobie przyjaźnie.
– Przyjaciele spoza branży są nieocenieni, bo spojrzenie z zewnątrz pozwala zauważyć aspekty wewnętrzne. Potrafią zadać pytania, które wskazują na potencjał poprawy, nawet w dysfunkcjonalnych sytuacjach. Często działamy w określony sposób tylko z przyzwyczajenia, a takie pytania mogą uświadomić, że istnieje lepszy sposób – opowiada aktorka.
– Paulina to wspaniała przyjaciółka, zawsze można na nią liczyć. Poprawia nastrój i zawsze ma ciepłe słowo. Każdemu życzę takiej przyjaciółki – mówi Julia Wilman.
Wsparcie Pauliny jest również udzielane przez jej męża, Sindrego. Para poznała się w szkole filmowej, a ślub odbył się na Podlasiu, miejscu, gdzie Paulina spędzała wakacje w dzieciństwie. Oboje zwracają uwagę na ochronę swojej prywatności.