Fot: instagram @helena_englert
Helena Englert otwarcie opowiada o swoich relacjach oraz wspomina o kwestii swojego życia intymnego.
W dniu wtorkowym Helena Englert była gościem programu Kuby Wojewódzkiego. W trakcie rozmowy aktorka poruszyła temat swojej ostatniej roli w głośnym serialu i otwarcie mówiła o swoich związkach. Gospodarz programu zadał jej także pytanie dotyczące jej dziewictwa, na które otrzymał natychmiastową odpowiedź.
Wtorkowa rozmowa z Heleną Englert w programie Kuby Wojewódzkiego była okazją do zaprezentowania aktorki w roli gościa. Głównym tematem rozmowy był serial „#BringBackAlice”, w którym Helena zagrała główną postać. Sławna aktorka jest córką Jana Englerta i Beaty Ścibakówny. Od czasu swojego debiutu przed kamerami w filmie erotycznym „Pokusa”, zyskała spore uznanie. Udziela wywiadów, zaskakuje oryginalnym stylem i pojawia się w popularnych produkcjach. W trakcie dyskusji z gospodarzem programu, Helena Englert skrytykowała polskich widzów oraz podzieliła się swoją opinią na temat kraju.
Helena Englert: O swoich związkach nigdy wcześniej nie mówiłam
Kuba Wojewódzki podczas programu wypytywał aktorkę na temat jej życia uczuciowego. Młoda aktorka rzadko w wywiadach dzieli się szczegółami swojej sfery prywatnej, lecz tym razem postanowiła zrobić wyjątek. Dziennikarz zaczepił ją pytaniem: „Czy twój tata ma wpływ na twoje relacje miłosne?”.
Odpowiedź aktorki była jednoznaczna: „Nigdy nie miałam chłopaka, Kuba.”
Prowadzący program wydawał się nie do końca przekonany i kontynuował dociekania.
„Nigdy nie byłam w związku, przynajmniej nie w taki sposób” – sprostowała.
Jednak prowadzący nie przestawał dopytywać. Zapytał Helenę Englert, jak to się dzieje, że w jej wieku nigdy nie miała partnera.
„Aktualnie ciężko pracuję, Kuba,” – usiłowała wyjaśnić, ale prowadzący wtrącił się do rozmowy: „Jednak wiesz, czy jesteś jeszcze dziewicą, czy nie?”
Helena odpowiedziała stanowczo: „Tak, wiem, ale nie zamierzamy rozmawiać na ten temat. To dwie różne kwestie.”
W miarę jak prowadzący kontynuował dociekania, aktorka zdecydowała się na ostateczne wyjaśnienie.
„Nie sądzisz przecież, że jestem rzeczniczką pruderii? Proszę cię.”