Fot: instagram @helena_englert
Helena Englert szczero o Polsce: „Coraz trudniej mi ją polubić”
W dniu wtorkowym Helena Englert pojawiła się jako gość u Kuby Wojewódzkiego. Młoda aktorka omawiała swój najnowszy serial „#BringBackAlice”, w którym odegrała główną rolę. Prowadzący program zadał pytanie o jej poglądy na temat Polski, a Helena Englert nie zawiodła oczekiwań, wyrażając się otwarcie. Nie zabrakło również jej opinii na temat widzów w Polsce.
Wtorek był pierwszym razem, gdy Helena Englert zasiadła na kanapie w programie Kuby Wojewódzkiego. W trakcie rozmowy skupiono się na serialu „#BringBackAlice”, w którym aktorka odgrywała kluczową postać. Młoda gwiazda niedawno zadebiutowała na ekranie w filmie erotycznym „Pokusa”, a odkąd to nastąpiło, kariera córki Jana Englerta nabrała tempa, angażując ją w kolejne produkcje. Co więcej, zaczęła częściej pojawiać się w show-biznesie, pozując na czerwonych dywanach, zaskakując nietuzinkowymi stylizacjami oraz udzielając wywiadów. W trakcie rozmowy z prowadzącym program Helena Englert dzieliła się również refleksjami na temat swoich rodziców, a także nie ukrywała swoich myśli na temat Polski i Polaków. Swoje zdanie wyraziła również na temat widzów, którzy nieco krytycznie wypowiadali się na temat jej najnowszej roli aktorskiej.
Helena Englert nie unikała wyrażania swoich opinii. Skonfrontowana z pytaniem Kuby Wojewódzkiego dotyczącym Polski, kraj, w którym mieszka, aktorka po krótkim zastanowieniu wyjawiła, że jej sympatia wobec Polski maleje.
Przyznam, że nie jest mi łatwo powiedzieć, że Polska mi się nie podoba, bo przecież wybrałam pracę w tym kraju, choć spędziłam pewien czas za granicą. Dlatego uważam, że stwierdzenie „nie, nie podoba mi się Polska, nienawidzę tego kraju” byłoby niesprawiedliwe wobec moich fanów. Niemniej jednak, szczególnie ostatnio, gdy zaczęłam być bardziej obecna w przestrzeni publicznej, muszę przyznać, że coraz trudniej mi znaleźć w sobie miłość do tego kraju”
— przyznała.
Kuba Wojewódzki podczas rozmowy z młodą gwiazdą nawiązał do negatywnych komentarzy, które pojawiają się w internecie w odniesieniu do jej najnowszej roli aktorskiej. Helena Englert szybko zareagowała, wyrażając swoje zdanie na ten temat.
Osobiście uważam, że trafiliśmy na pewien problem, na który nieco się przygotowywaliśmy, mianowicie to, że niektórzy polscy widzowie mają trudności z zaakceptowaniem stylu danego gatunku. Analiza tego, czy coś jest realistyczne czy nie, nie ma zbyt wielkiego sensu.
To po prostu pewne stereotypy. Postaci są inspirowane gatunkowymi serialami amerykańskimi, takimi jak „Plotkara” i podobne produkcje. To wszystko ma charakterystyczne zabarwienie i stylizację. To jest po prostu serial w duchu TikToka”
— podsumowała.