Hitowe indyjskie produkcje są w Polsce oglądane znacznie częściej, niż moglibyśmy przypuszczać! Magia kolorów, pełne świecidełek stroje aktorów, oszałamiające wnętrza i dekoracje, taniec, który budzi zmysły i oczywiście miłość tak samo pełna pasji, co przeszkód! Po które z bollywoodzkich filmów warto sięgnąć, jeśli dopiero odkrywany ten gatunek? Podpowiadamy!
Najlepsze Filmy Bollywood: TOP 10 indyjskich produkcji !
- Dzisiejsza miłość, reż. Imtiaz Ali, 2009 – klasyczny, bollywoodzki wyciskacz łez. Romantyczny komediodramat, od którego ciężko jest się oderwać! Podobno wzrusza nawet największych twardzieli.
- Nigdy nie mów żegnaj, reż. Karan Johar, 2006. Doskonały sportowiec, żona, syn, rodzina idealna. Wypadek samochodowy nagle przekreśla karierę piłkarskiej sławy, a w małżeństwie zaczyna dochodzić do konfliktów.
- Gdyby jutra nie było, reż. Nikhil Advani, 2003 – skłócona rodzina, zdrada, dramat samobójstwa, a później trudne próby pojednania, miłość i poświęcenie, które przekracza wszelkie granice.
- Housefull 4, reż. Farhad Samji, 2019 – ciekawe i nietuzinkowe ujęcie problematyki reinkarnacji obejmującej czas aż sześciuset lat. Magicznie podane!
- Czasem słońce, czasem deszcz, reż. Karan Johar, 2001 – z niezwykle lubianym w Indiach aktorem Shah Rukh Khanem (jego obecność na ekranie to niemal murowany hit!). Młode małżeństwo adoptuje dziecko, a chwilę później rodzi się ich biologiczny syn.
- Tanhaji: The Unsung Warrior, reż. Om Raut, 2020 – XVII wiek i heroiczna próba odzyskania fortecy przejętej przez Mongołów.
- Koyla, reż. Rakesh Roshan, 1997 – piękne połączenie musicalu, filmu akcji i miłosnego dramatu, przy którym zatrzymuje się serce.
- Saathiya, reż. Shaad Ali, 2002 – dramat o mężczyźnie z Bombaju, który zakochuje się w kobiecie poznanej w pociągu. Rodzinne spotkanie rujnuje ich plany i para decyduje się na wielką ucieczkę.
- Lagaan, reż. Ashutosh Gowariker, 2001 – wspaniały, historyczny epos będący mieszanką kolonialnego dramatu, opowieści o miłości i szalonego musicalu. Ciekawostka: to produkcja nominowana do Oscara w kategorii najlepszego, nieanglojęzycznego filmu.
- Fanaa, reż. Kunal Kohli, 2006 – Przebój indyjski już od ponad 14 lat. Część zdjęć do niego kręcono w Indiach, a część w Zakopanem! Niewidoma, kaszmirska dziewczyna spotyka lokalnego przewodnika flirciarza.
W internetowych rankingach z cyklu Filmy Bollywood: TOP 10 indyjskich produkcji, znajdziecie różne zestawienia, ale w/w dziesiątka jest zdecydowanie najczęściej wymieniana przez tych widzów, którzy rozsmakowali się już w barwnych opowieściach tamtego rejonu i chętnie do nich wracają.