Węglowodany, zwane też po prostu cukrami stanowią niezbędne dla naszego organizmu związki organiczne, dzięki którym do wszystkich pojedynczych komórek dostarczana jest potrzebna im energia. To właśnie dzięki nim, czyli swoistemu paliwu energetycznemu, jesteśmy w stanie funkcjonować „na pełnych obrotach”. Jak zatem mądrze dostarczać cukrów organizmowi?
Węglowodany co jeść, żeby mieć energię?
Od razu na wstępie warto wyjaśnić, że słowo „cukry” nie powinno nam się kojarzyć ze zjadaniem całego tortu, który sprawi, że będzie energetycznie naładowani mocą. Nic z tych rzeczy! Dostarczane organizmowi węglowodany muszą być wyważone i stonowane, a nadmiar jest nam nie tylko zbędny, ale i może doprowadzić do osłabienia organizmu. Przykład: na pewno kojarzysz moment, w którym zjadłeś ogromną porcję słodkiego ciasta i zaraz później „zeszła z Ciebie moc”? No właśnie! To zdecydowanie za wiele na raz.
Źródła dobrych węglowodanów:
- Produkty pełnoziarniste,
- Płatki owsiane i otręby oraz nasiona
- Orzechy – praktycznie wszystkie, pamiętając, żeby nie przesadzać z ich ilością.
- Pieczywo (najlepiej na innej mące niż biała) – szczególnie cenna jeśli chodzi o węglowodany jest mąka razowa oraz inne, typowo „ciemne”. Jeśli lubimy bułki, rogale itd. – zdecydowanie warto więc sięgać po te, które nie są zrobione z białej mąki
- Kasze – gryczana, jaglana i jęczmienna
- Brązowy ryż, komosa ryżowa
- Mleko i produkty mleczne
- Owoce oraz naturalne soki owocowe
- Warzywa np. groch, fasola, soja, soczewica, ciecierzyca, bób, bataty (tu uwaga: najlepszym źródłem są warzywa świeże, a nie przetworzone np. mrożone czy puszkowane)
- Rośliny strączkowe
Ile jeść? Minimalna ilość przyjmowanych węglowodanów, dzięki której będziemy funkcjonować sprawnie, a nasze ciało będzie miało zapewnioną energię to nie mniej niż 130 gram na dobę. Cały ich udział w diecie powinien wahać się w widełkach od 45 do 65% – u osoby dorosłej.
Warto wiedzieć: jedzmy różnorodnie! Stawianie w 100% np. tylko na orzechy i rośliny strączkowe to nie jest dobry pomysł, ponieważ zabraknie nam wielu innych ważnych składników odżywczych, które poza omawianymi tu węglowodanami są ważne dla organizmu.
Odpowiadając na pytanie „węglowodany co jeść, żeby miało to sens?”, nie sposób też zwrócić uwagi na to, czego jeść nie powinniśmy. Mowa tu o tzw. złych węglowodanach, a te znajdują się (niestety!) w gotowych ciastach, pysznych tortach, słodyczach, batonikach itd, ale też w białym chlebie, produktach mącznych (biała mąka!), białym ryżu i w napojach gazowanych. Im więcej takich smacznych, ale złych dla naszego zdrowia węglowodanów przyjmujemy – tym gorzej!