Paznokcie czarno- srebrne to klasyka sama w sobie. Jest to też nietuzinkowa propozycja dla wszystkich, którzy kochają czerń, ale pragną jakiegoś eleganckiego a zarazem nieco krzykliwego akcentu w swojej stylizacji. Czarne paznokcie to elegancja i uniwersalność. Srebrne dodatki tworzą za to klimat glamour. Taki manicure może pełnić z powodzeniem rolę biżuterii. Jego uniwersalność sprawia, że pasuje on na każdą okazję. Jest jednak parę szczególnych dat, na które będzie propozycją jak znalazł.
Paznokcie czarno- srebrne i ich zalety.
Zanim przejdziemy dalej, warto skupić się na zaletach połączenia czerni i srebra na paznokciach. Jest to o tyle uniwersalne zestawienie, że robi wrażenie niezależnie od kształtu i długości naszych paznokci. Efektowne będą zarówno długie, ostre szpice jak i krótkie kwadraty czy migdałki. Ostateczny kształt płytki naszego paznokcia powinniśmy więc dostosować tutaj do osobistych preferencji i kształtu dłoni a nie pod naszą stylizację. Dodatkowo czarny kolor jak wiadomo ulega zabrudzeniom dużo wolniej niż jaśniejsze barwy. Podobnie srebrny, mimo, że jest dość jasnym akcentem, nie daje po sobie znać zbyt szybko, że stylizacja nie jest już pierwszej nowości.
Paznokcie czarno- srebrne na Boże Narodzenie.
Pierwszą okazją, na którą śmiało zaproponujemy wam paznokcie czarno- srebrne jest Boże Narodzenie. Choć ten okres kojarzy się raczej z biało- czerwonymi stylizacjami, ewentualnie butelkową zielenią, to pamiętajmy, że nie wszyscy są miłośnikami tak krzykliwych kolorów na dłoniach. Wspaniałym rozwiązaniem będą wtedy świąteczne wzory- śnieżynki czy bombki w kolorze srebra na czarnym tle. Nie dość, że wpasują się w każdą świąteczną kreację, to jeszcze z powodzeniem możemy ruszyć w nich na sylwestrową imprezę.
Paznokcie czarno- srebrne na Sylwester.
Jeśli nie zostawiamy swojej świątecznej stylizacji na paznokciach aż do Nowego Roku, to Sylwester będzie świetną okazją na paznokcie czarno srebrne! Do wyboru mamy tutaj wbrew pozorom mnóstwo wariantów. Oprócz popularnych, srebrnych paseczków na czarnym tle, możemy też przebierać w innych stylizacjach. Bardzo efektownie wygląda na przykład french o czarnej bazie ze srebrnymi końcówkami. Jeśli chcemy więcej błysku, to powinniśmy rozważyć srebrne ombre na czerni wykonane odpowiednim pyłkiem czy brokatem. Tylko od nas zależy, ile blasku dodamy wtedy do naszej stylizacji. Nie zapominajmy też o wszelkiego rodzaju cyrkoniach, które również są w srebrnych barwach. Klasyczny, czarny manicure wystarczy urozmaicić, dodając gdzieniegdzie cyrkonie. Podobny połysk, choć w większym wymiarze uzyskamy też dzięki efektowi kociego oka.