W ostatnich latach Octenisept był jednym z najpopularniejszych i najczęściej wybieranych przez Polaków środków do odkażania ran. Zamiast tradycyjnej kiedyś wody utlenionej, która szczypała po użyciu i większości z nas kojarzyła się z bólem, Octenisept był zupełnie bezbolesną i jakże przyjemną w użyciu alternatywą! Dlaczego specjaliści z niego rezygnują?
Octenisept wycofany – przypadki i zastosowanie
Lekarze i specjaliści od odkażania ran od pewnego już czasu zwracają uwagę na to, że tego popularnego środka nie powinno się już stosować bezpośrednio do odkażania ran. W samej charakterystyce produktu (ulotka!) pojawiły się ograniczenia, o których wielu z nas nie wie, a powinno. Jakie to ograniczenia? Z jakich działań i zastosowania został octenisept wycofany?
- Ze stosowania do czystych i zakażonych ran chirurgicznych
- Z opracowywania zakażonych ran oparzeniowych
- Z płukania otwartych ropni, szczególnie w okolicy odbytniczej ale i zakażonych krwiaków
- Ze stosowania do owrzodzeń żylnych
- Z pielęgnacji ran przy jego użyciu i tu ważne: szczególnie przed, w trakcie i po czynnościach związanych z odbieraniem porodów
Tym samym, zarówno na poziomie osób prywatnych, jak i szpitali, które często wykorzystywały Octenisept, zalecane jest rozważenie zmiany produktu do płukania ran! Sam środek ten ma służyć już tylko wspomaganiu antyseptycznego i to wyłącznie w obrębie tzw. powłok zamkniętych, a nie ran otwartych!
Czym można zastąpić Octenisept i jakie środki zalecają specjaliści? W szczególności są to jałowa sól fizjologiczna i płyn Ringera – do płukania ran w którym nie ma działania przeciwdrobnoustrojowego. W drugim przypadku (tj. płukanie o działaniu przeciwdrobnoustrojowym): podchloryny jak np. do przemywania ran i odkażania kości oraz ścięgien Aqvitox czy Granudacyn, powidon jodu na przykładzie preparatów Braunol czy Branovidon, do stosowania na rany, błony śluzowe, jamę ustną, skórę czy do oczu, oraz mieszaniny PHMB i betainy – tu przykładem będzie środek Prontosan o dużej efektywności w leczeniu ran. Ten ostatni można wg specjalistów uznawać za środek szybkiego wyboru do profilaktyki i leżenia odleżyn, ran typu skolonizowanego, ale i zapobiegania zakażeniom w miejscach operowanych.
Warto wiedzieć, że głównymi powodami wycofania Octeniseptu z tak szerokiego jak dotąd użycia było zwrócenie uwagi specjalistów, ale i zaniepokojonych rodziców oraz internautów na jeden z jego składników. Chodzi tu dokładnie o fenoksyetanol, który wg większości osób jest toksyczny i rakotwórczy. Jego stężenie w Octenisepcie jest niewielkie (ledwie 2%) i mimo tego, że taka dawka nie jest trującą, to oczywiste jest, że budzi kontrowersje.