O większych, pełniejszych i lepiej podkreślonych ustach marzy większość kobiet, ale nie każda z nas chce decydować się od razu na zabieg powiększający. Zbyt duża ingerencja w wielkość ust i sama kwestia wstrzykiwania w nie czegokolwiek itd. – mogą skutecznie zniechęcać. Czy bardziej naturalne i mniej inwazyjne metody podkręcenia wielkości ust mogą sprawdzić się równie dobrze?
Pomadka powiększająca usta – działa czy nie działa?
Dla osób, które mają obawy co do kosmetycznego i zabiegowego powiększania ust, pomadka mająca walory optycznego zwiększenia rozmiaru warg może być bardzo dobrym i alternatywnym rozwiązaniem! Trzeba oczywiście pamiętać, że w przeciwieństwie do rozwiązań zabiegowych, pomadka nie powiększa ust w faktycznym tego słowa znaczeniu, a jedynie tworzy optyczny efekt większego rozmiaru! Wizualnie więc, usta będą wyglądały na pełniejsze, a wargi staną się lepiej uwypuklone, ale nie będzie to efekt trwały, a utrzymujący się jedynie do czasu posiadania na ustach pomadki.
Jak działa pomadka powiększająca usta?
Dzięki specjalnemu składowi, kolorowi i efektom połysku lub matu sprawia, że wąskie usta wydają się nawet o rozmiar większe! Standardowo nie można tu oczekiwać rezultatów jak po operacji, ale różnicę zdecydowanie widać gołym okiem!
Do wypróbowania poleca się zarówno pomadki apteczne, jak i drogeryjne, oznaczone dopiskiem „powiększająca usta” lub „glass lips”.
Ważnym jest sposób obrysowywania ust taką pomadką tzn. wykonuje się to, delikatnie wychodząc poza ich obwód, a następnie wklepując krawędzie palcem i dopiero na koniec wypełniając całe wnętrze delikatnymi pociągnięciami pomadki. Optyka wygląda jest w tym przypadku gwarantowana, choć wyzwaniem może być pierwsze użycie takiej pomadki, zwłaszcza, gdy nie jest się przyzwyczajonym do obrysowywania ust poza ich faktyczną krawędzią. Warto poćwiczyć przed finalnym wyjściem z domu!
Niektóre dostępne na rynku pomadki posiadają w swoim składzie bardzo ciekawe, trójwymiarowe drobinki, które w piękny sposób odbijają światło, sprawiając, że usta wydają się jeszcze pełniejsze. Uzyskany w ten sposób rezultat HD od razu wpada w oko i ciężko od niego oderwać spojrzenie! Drobinki 3D czynią usta o wiele bardziej wyrazistymi, a całość robi wrażenie nieco brokatowej, natomiast w bardzo subtelnej formie.
Ze względu na różnorodność dostępnych w sklepach powiększających pomadek, dobrze jest wypróbować kilka z nich tak, by móc ostatecznie zdecydować, w której czujemy się najlepiej i jaki efekt uwypuklenia warg daje nam największą satysfakcję.