Kim są altruiści i dlaczego w aktualnych, tak szybko pędzących czasach wielu ludzi uważa ich za gatunek niemal ginący? Czy pomaganie innym bez oczekiwania za to jakiegokolwiek zysku rzeczywiście tak mocno straciło na znaczeniu, czy to po prostu mit?
Altruizm – co to jest?
W najprostszej i chyba najbardziej zrozumiałej definicji tego słowa, altruizm jest zachowaniem, które polega na działaniu na korzyść innych i z myślą o innych. Oczywiście w czasach gwałtownego postępu technologii i pędem za pieniądzem, dobrami materialnymi, karierą, sławą i władzą, może się wydawać, że ludzi cechujących się zachowaniem altruistycznym jest wokół nas coraz mniej, ale to nieprawda!
Poza osobami, które bez względu na rodzaj pracy czują się i są altruistami, mówimy tu często o całej gamie zawodów, u których podwalin leży właśnie taka postawa. Dla przykładu wymieńmy chociażby pracowników i twórców fundacji charytatywnych, wolontariuszy w hospicjach czy na misjach ratunkowych, ratowników medycznych, pielęgniarki, lekarzy, terapeutów i fizjoterapeutów, strażaków, policjantów itd. Rzecz jasna, nie każda osoba pracująca w takim zawodzie musi od razu być altruistą (czasem jest wręcz przeciwnie!), ale zdecydowanie są to branże, w których o ludzi „dobrego serca” jest najłatwiej.
Kim jest altruista i co go wyróżnia?
Jako zdecydowanego przeciwnika egoisty (myślącego wyłącznie o sobie), altruistę cechuje:
- Dobrowolne poświęcanie swojego czasu, sił i dóbr materialnych na rzecz innych
- Chęć niesienia pomocy bez względu na własne koszty, ryzyko straty, a często i wbrew wiążącym się z taką pomocą zagrożeniom
- Umiejętność zrzeczenia się własnego dobra czy nawet części praw na rzecz innej osoby
- Szlachetność w codziennym postępowaniu z drugim człowiekiem (w domu, pracy, obcym środowisku)
- Bezinteresowne niesienie pomocy – bez konieczności otrzymania za to zapłaty w jakiejkolwiek formie, czy to pieniężnej, rzeczowej czy nawet nagrody lub dyplomu itd.
- Odczuwanie spełnienia osobistego w momencie zrobienia dla drugiego człowieka czegoś dobrego, poprawiającego jego byt i codzienność
- Chęć pozostania anonimowym, bez potrzeby poklasku i wyrażania uznania za to, czego się dokonało
- Wyjątkowo empatyczne podejście do świata i ludzi, które często odbierane jest przez innych jako głupie, niepotrzebne lub zbyt nasycone przewrażliwieniem
- Brak logicznego zastanawia się nad tym, czy niosąc komuś pomoc może mu się stać krzywda. Chęć wsparcia drugiej istoty jest u takich osób silniejsza niż zagrożenie
- Silne współodczuwanie bólu i problemów innych
- Umiejętność wczucia się w cudzy stan emocjonalny i rozumienia go bez pytań, za to ze szczerą chęcią pomocy i niesienie pokrzepienia
- Pozytywne nastawienie do życia: mimo odczuwania problemów innych i zderzania się często z dużą ilością smutku, strachy czy bólu, altruista potrafi się cieszyć małymi rzeczami, jest wdzięczny za to co ma i podchodzi do innych z uśmiechem. Nie jest typem wiecznego narzekacza, który szuka dziury w całym.
Ciekawostka: pojęcie altruizmu wprowadził na książkowe łamy August Comte, w I-ej połowie XIX wieku. Wtedy jeszcze altruizm odnoszono tylko do ludzi, natomiast dzisiaj badacze i naukowcy wskazują, że identyczne postawy mają również niektóre zwierzęta.
Skąd się biorą altruiści?
Niektórzy twierdzą, że człowiekiem pełnym zachowań altruistycznych trzeba się urodzić, inni, że ma się to w genach, a jeszcze inni, że to środowisko i rodzina w jakiej się wychowaliśmy, czynią nas (lub nie) altruistami. Ciekawostkę odkryły w tej kwestii nowe badania uczonych z Duke University Medical Center opublikowane w prestiżowym „Nature Neuroscience”. To właśnie one, pokazując wyjątkową aktywność mózgu w bruździe skroniowej tylnej górnej (aktywnej w relacjach społecznych) powiązały zachowania altruistyczne z tą nadzwyczajną aktywnością konkretnej partii naszego mózgu. Bazując na funkcjonalnym rezonansie magnetycznym, naukowcy dowiedli, że bardzo często podłożem altruizmu jest to, jak widzimy i postrzegamy świat, a nie to jak w nim żyjemy, działamy czy pracujemy.
Kobieta czy mężczyzna? Kto jest altruistą częściej?
Na to pytanie niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo rozkład zachowań tego rodzaju plasuje się tu mniej więcej równo. Kobiety i mężczyźni pomagają innym oczywiście zupełnie inaczej, co wiąże się ze specyfiką ich życia, emocji i funkcjonowaniem mózgu, ale nie można mówić o zdecydowanej przewadze jednej czy drugiej płci. Kobiety altruistki są bardziej emocjonalne, a ich pomoc jest często regularna, długofalowa i potrafi trwać latami. Mężczyźni z kolei pomagają fizycznie i rzeczowo, ale najczęściej są to działania jednorazowe, wynikając z konkretnej sytuacji np. udzielą wsparcia logistycznego i technicznego, ale nie będą osoby wspieranej doglądać przez lata. Uwaga: to ostatnie wcale nie wyklucza z bycia altruistą!
Duże aglomeracje vs wsie i małe miasteczka
Tak, tak, tu różnica jest zdecydowana! Altruisty prędzej doświadczymy w małych społecznościach, w których cywilizacyjny pęd za karierą, technologią i jak najlepszymi dobrami materialnymi nie jest jeszcze tak duży, jak w przypadku wielkich aglomeracji. Im większe skupisko ludzi tym łatwiej trafić na kogoś, kto niesioną przez siebie pomoc wykorzysta dla własnego zysku, a tu już o altruizmie nie może być mowy. Statystyki wskazują też, że małe społeczności są bardziej ufne wobec siebie i pomagają chętniej niż anonimowi sąsiedzi wielkiego, stołecznego blokowiska.