Gąbeczka Konjac – oczyszczające dobrodziejstwo lasu
Jeśli nie jesteś typem urodowej maniaczki, a codzienna pielęgnacja spędza Ci sen z powiek, mam dla Ciebie skuteczne rozwiązanie. Kilka prostych ruchów gąbeczką Konjac i skóra jest czysta i odświeżona jak nigdy!
Jeśli miałabym określić swoje podejście do codziennej pielęgnacji, użyłabym słowa „ambiwalencja”. Choć może nie do końca, bo zależy mi na pięknej i zdrowej skórze, jednak nie zawsze mam ochotę stosować te czasochłonne i złożone zabiegi pielęgnacyjne. Mówiąc krótko, gdy pomyślę o 7 etapach oczyszczania skóry, to poprzestaję na 3 sądząc, że i tak już dużo zrobiłam. Jeśli do Twojej codziennej rutyny również wkrada się leń, mam dla Ciebie fajny gadżet – gąbeczkę o nazwie Konjac.
To małe cudo robione jest z azjatyckiej rośliny Konjac, która w polskim tłumaczeniu nosi nazwę Dziwidło Riviera. „Dziwidło” ze względu na ciekawy wygląd. Roślina uprawiana w szklarniach i ogrodach botanicznych jako atrakcja turystyczna. Jak donosi Wikipedia, naturalne środowisko tych roślin to skraje chińskich i japońskich lasów, gdzie występują idealne warunki do rozrostu bulw. Dziwadło Riviera sprawdza się zarówno w kuchni, medycynie, jak i kosmetologii. Azjaci od wieków wykorzystują bulwy jako gąbki do mycia ciała, które – jak można sądzić po skórze azjatyckich kobiet – są skuteczne.
Konjac Sponge nie jest nowym wynalazkiem. Szał na te małe gąbeczki trwa od kilku lat. Nawet kiedyś zaciekawiona modą na ten mały gadżet kupiłam coś, co miało mieć te wszystkie cudowne właściwości, ale po kilku tygodniach stosowania bez widocznych zmian, zniechęciłam się i rzuciłam gąbkę w kąt łazienki. Jednak jak się ostatnio dowiedziałam, popełniłam zasadniczy błąd kupując zamiennik, który tylko wyglądem przypominał gąbeczkę z Dziwadła Riviera.
Dałam więc kolejną szansę temu małemu gąbczastemu cudowi, weszłam na stronę internetową producenta i kupiłam przez internet kilka oryginalnych sztuk. Zadziwił mnie szeroki wybór nie tylko kształtów, ale także kolorów gąbeczek. Każda ma swoje właściwości, przeznaczone do innego rodzaju skóry. Są Konjaci z rumiankiem – dla zmęczonej skóry, są takie, które pomagają poradzić sobie z trądzikiem lub dodatkowo rozświetlające skórę. Bez względu, jaki rodzaj gąbeczki wybierzesz, w gratisie dostajesz delikatny peeling dzięki chropowatej strukturze tworzywa. Naturalnie gąbeczki są twarde, ale pod wpływem wody robią się mięciutkie i przyjemne w dotyku. Dokładnie oczyszczają skórę i złuszczają martwy naskórek, który zatyka pory. Gdy gąbeczka wyschnie, z powrotem robi się twarda i szorstka.
Przez ostatni miesiąc stosowałam gąbeczki i zauważyłam kilka prawidłowości, dzięki którym efekty Konjac Sponge są naprawdę widoczne:
- Stosować dwa razy dziennie: rano, gdy twarz nie jest aż tak zanieczyszczona, wystarczy delikatna gąbeczka, która zmyje powierzchowne zabrudzenia i nagromadzony przez noc nadmiar sebum. Wieczorem tę samą gąbeczką najpierw zmywam makijaż, a następnie używam drugiej, która dodatkowo pomoże na aktualne problemy skórne – najczęściej używam tej z wyciągiem z rumianku lub bambusowego odpowiednika Konjaca, który jest bardziej szorstki i drastyczny w kontakcie z brudem.
- Używać z wodą lub ulubionym żelem do mycia twarzy: dzięki kosmetykowi mycie będzie bardziej skuteczne. Jeśli twarz nie wymaga mocnego szorowania, wystarczy gąbeczkę zamoczyć w wodzie i wykonać dosłownie kilka ruchów na twarzy.
- Buzię myć delikatnymi, okrągłymi ruchami. Bez obaw możesz docierać gąbeczką do najbardziej newralgicznych miejsc, jak okolice oczu czy załamania przy płatkach nosa. Gąbeczka dotrze w każdy zakamarek i poradzi sobie z brudem bez podrażniania skóry.
- Wypłucz, wyciśnij, pozwól wyschnąć – pielęgnacja gąbki jest strategiczna w czystości Twojej skóry. Po każdym użyciu należy gąbeczkę dokładnie wypłukać, wycisnąć (by pozbyć się zanieczyszczeń) i zostawić w miejscu, w którym będzie mogła wyschnąć (unikając procesu gnicia). Chyba nie chcesz mieć tego wszystkiego z powrotem na swojej twarzy?
- Wymieniać co 6 tygodni – taki jest szacowany czas przydatności każdej gąbki. Ze względów higienicznych producent zaleca wymianę gąbki po 6 tygodniach używania
Kilka prostych zasad pomogło mi doprowadzić skórę twarzy do kondycji, jakiej nie mogłam uzyskać żadnym innym rytuałem pielęgnacyjnym. Skóra jest świetlista, promienna, a co najważniejsze nie ma śladów najmniejszych wyprysków. Oczywiście na myciu się nie kończy, po użyciu Konjac Sponge przecieram twarz tonikiem i nakładam nawilżający krem. To wszystko. Bez masek, peelingów, płynu micelarnego, żelu do demakijażu i tuzina innych czynności, jakie powinno się robić, by skóra nie odwdzięczyła się szarym kolorem i wysypem pryszczy.
Jeśli zdecydujesz się na zakup Konjac Sponge, muszę uprzedzić, byś uzbroiła się w cierpliwość, gdyż przesyłka z Chin do Warszawy idzie jakieś trzy tygodnie, co było bardzo frustrujące, ale zapewniam, że warto czekać. Jestem przekonana, że produkt pokochają miłośniczki ekologii – Konjac Sponge jest w pełni naturalny i biodegradowalny. Nosi zaszczytny tytuł produktu wegańskiego, cokolwiek miałoby to znaczyć w odniesieniu do rynku kosmetycznego.
Po jakim czasie gąbeczka wraca do postaci stałej? 🙂 Szukam skutecznej i „lekkiej bagażowo” metody dobrego oczyszczania twarzy w podróży, np. na wyprawach z plecakiem. Pozdrawiam! 🙂
PolubieniePolubienie
Zaobserwowałam, że „nietykana” wraca do stałej postaci dopiero po 24h bez kontaktu z wodą, co przy regularnym używaniu dwa razy dziennie jest bardzo trudne. Najlepiej ją zostawić w suchym miejscu i trzymać bez zamknięcia (aby nie kisła). Na czas podróży można ją zapakować do woreczka, ale sugeruję trzymać ją tam możliwie jak najkrócej.
PolubieniePolubienie
Pani Agnieszko jak Pani ocenia działanie czarnej wersji gąbeczki?
PolubieniePolubienie
W moim odczuciu, czarna dokładniej ściera. Ja jednak wolę te delikatniejsze.
PolubieniePolubienie
Z jakiej strony Pani zamawiala? W internecie jest ogrom różnych stron…A zaciekawiła mnie Pani tymi gąbeczkami
PolubieniePolubienie
The Konjac Sponge Company – od nich zamawiałam gąbeczki ze zdjęć
PolubieniePolubienie